OSTATNIA WIECZERZA

Pod koniec stycznia 1987 roku Andy Warhol udał się do Mediolanu na otwarcie swojej wystawy „Ostatnia wieczerza”. Okazało się, że była to jego ostatnia wystawa. 22 lutego 1987 roku zmarł po banalnej operacji woreczka żółciowego w wieku 58 lat. Król pop-artu, rewolucyjna postać sztuki XX wieku, celebryta sceny kulturalnej i artystycznej, ale także syn prostych rusińskich rodziców z małej wioski Mikova w północno-wschodniej Słowacji, zakończył swoje podejście do śmierci w bardzo symboliczny sposób – monumentalnym tematem Ostatniej Wieczerzy, który stworzył w latach 1984-1986, w czasie, gdy jego światowa sława i uznanie jako dominującej postaci artystycznej były u szczytu. Życie przynosi wiele niespodzianek, ale śmierć przynosi tylko jedną – tajemnicę Sądu Ostatecznego. Warhol, ku zaskoczeniu wielu, był tego świadomy, ponieważ był człowiekiem głęboko religijnym. Jego religijne pochodzenie, silnie zakorzenione w dzieciństwie i rozwinięte w społeczności Rusinów w Pittsburghu, pozostało z nim przez całe życie.

Warhol to nie tylko Marilyn Monroe, Campbell’s Soup, Coca-Cola, portrety Lenina, Jaggera, Kennedy’ego czy Kwiaty lub Kamuflaż. To także Święta Apollonia, Święty Jerzy i Smok, Zwiastowanie, a zwłaszcza Ostatnia Wieczerza, dzieła, w których oddaje hołd nie tylko renesansowym mistrzom, takim jak Leonardo da Vinci, della Francesca, Uccello itp. „Ostatnia Wieczerza” to deklaracja Warhola o połączeniu potężnego wydarzenia historycznego, pop-artowskiej interpretacji renesansowego obrazu, z jego ciągłym, intymnym lękiem przed śmiercią, który coraz częściej pojawiał się po śmierci jego bliskich przyjaciół. Obraz Da Vinci Ostatnia Wieczerza jest częścią historii sztuki, częścią kanonu, ale także częścią kultury popularnej. To, że Warhol zainspirował się nim, nie jest przypadkowym wynikiem aż nazbyt synchronicznie znajomej natury obrazu Leonarda, ale jednym z powodów było to, że obraz był już obecny w tle jego życia: jego matka nosiła reprodukcję obrazu w swojej biblii, a inna kopia wisiała na ścianie ich rodzinnego domu. Był więc częścią bardzo osobistego wszechświata Warhola; był to obraz z jego dzieciństwa, który tworzył coś w rodzaju powracającego tła w jego życiu.
Temat Ostatniej Wieczerzy został przedstawiony Warholowi jako pomysł Alexandra Iolasa, galerzysty greckiego pochodzenia, który otworzył nową galerię naprzeciwko Santa Maria delle Grazie w Mediolanie.
Dzieła Warhola z Ostatniej Wieczerzy znajdowały się zaledwie kilka stóp od oryginału Leonarda i natychmiast po otwarciu wystawy zaczęły grać w złożoną grę wizualnej semantyki, grę, której zasady były zagmatwane przez fakt, że „Ostatnie wieczerze” Warhola były pod wieloma względami wyraźniejsze niż oryginalne dzieło w tym samym czasie. Fragmenty tego wielkiego dzieła w wizualnej interpretacji Warhola podkreślały fakt, że nie był to oryginalny obraz w starym sensie. W rzeczywistości oryginalny obraz Leonarda w Mediolanie był wadliwy z powodu jego kontrowersyjnej renowacji w 1986 roku; tylko połowa dzieła została odrestaurowana, co oznacza, że publiczność prawdopodobnie uzyskała lepszy widok na sam temat, udając się do Galerii Iolas, w odległości krótkiego spaceru po drugiej stronie placu.

Na początku lat 80. Andy Warhol zaczął intensywniej interesować się tematami religijnymi, które wciąż na nowo odkrywał i umieszczał w swoich dziełach sztuki jako pamiątkę konfrontacji z faktem, że ziemski czas ma fizyczny koniec. Ta konfrontacja ze śmiercią, ta mroczna świadomość jej istnienia, stopniowo przekształciła się dla niego w bardziej akceptowalną postawę, w której zainteresowanie Warhola odkupieniem i zbawieniem zostało zademonstrowane. Praca Ostatnia Wieczerza i jej wizualne fragmenty stały się kulminacją jego wewnętrznej odnowy, ostatecznym obrazem, w którym uchwycił znaczenie słów poświęcenie i przebaczenie, wszystko w delikatnej harmonii, szanując dzieło Leonarda jako kod źródłowy dla własnej wypowiedzi. W ten sposób doszedł do znacznie jaśniejszej i bardziej uspokajającej pozycji rozumienia życia i śmierci.

Martin Cubjak

Przejdź do treści